Wiadomości

Człuchów - ustalenie sprawców głupich żartów telefonicznych

Data publikacji 31.01.2006

W ostatnich dniach policjanci z KPP w Człuchowie ustalili dwoje sprawców fałszywych zgłoszeń telefonicznych.

W ostatnich dniach policjanci z KPP w Człuchowie ustalili dwoje sprawców fałszywych zgłoszeń telefonicznych.

23.01 ok. godz. 2.00 dyżurny KPP w Człuchowie został powiadomiony przez kobietę o tym, że usiłowano ją zgwałcić na skraju lasu przy ul. Sienkiewicza. Policjanci pojechali na miejsce, jednak nikogo tam nie zastali. Tego samego dnia po godz. 10.00 na pogotowie zadzwoniła kobieta z informacją, że rodzi na cmentarzu komunalnym w Człuchowie. Ta informacja również nie została potwierdzona. Trzeci fałszywy alarm telefoniczny odebrała staż pożarna - miały się palić krzyże przy domu pogrzebowym na cmentarzu. Na cmentarzu nic się nie paliło.

Policjanci człuchowscy powiadomieni przez pogotowie i strażaków o fałszywych telefonach podjęli działania, by ustalić sprawczynię tych głupich żartów. Chociaż kobieta dzwoniła z telefonu na kartę, policjantom szybko, dzięki pracy operacyjnej, udało się ustalić jej dane. Jest to 17-letnia mieszkanka pow. złotowskiego. Policjanci zabezpieczyli w jej mieszkaniu telefon, z którego dzwoniła. Tłumaczyła, że zrobiła to z nudów podczas swojego pobytu w Człuchowie. Kiedy policjanci, pogotowie i strażacy reagowali na jej wezwania, dziewczyna z ukrycia ich obserwowała. Sąd Grodzki za nieuzasadnione wezwania policji, pogotowia i straży ukarał ją grzywną w wysokości 1000 zł.

W zeszłym tygodniu z kolei policjanci człuchowscy ustalili sprawcę głupiego żartu z ubiegłego roku. 16-latek, ucieszony nowym telefonem komórkowym, zadzwonił pod przypadkowy numer. Jak potem tłumaczył, myślał, że dodzwoni się do jakiejś dziewczyny i sobie z nią pożartuje. Jednak dodzwonił się do mężczyzny, mieszkańca Szczyrku, którego postanowił nastraszyć, że za oknem jest ktoś, kto go zabije. Mężczyzna potraktował groźbę poważnie i zgłosił to policji. Policjanci ze Szczyrku ustalili numer, z którego dzwonił sprawca - okazał się nim mieszkaniec pow. człuchowskiego. Poprosili policjantów z Człuchowa o pomoc prawną - policjanci człuchowscy dotarli do 16-letniego chłopaka, który przyznał się do tego niemądrego żartu. Teraz zajmie się nim sędzia rodzinny w Człuchowie.

Jak widać, sprawcy wszelkich fałszywych telefonów i alarmów nie mogą się dziś czuć bezkarni nawet, jeśli dzwonią z telefonu komórkowego na kartę. Policjanci dysponują takimi środkami technicznymi, które pozwalają na ustalenie autorów tych głupich żartów, a w konsekwencji na ukaranie ich.

Powrót na górę strony