Kryminalni zatrzymali 29-latka, który odpowie za kradzież mercedesa o wartości 300 tysięcy złotych
Policjanci z pionu kryminalnego tczewskiej komendy ustalili tożsamości i miejsce pobytu mężczyzny podejrzanego o kradzież samochodu. Właścicielka ukradzionego mercedesa oszacowała wartość auta na 300 tysięcy złotych. 29-latek usłyszał zarzut kradzieży mienia znacznej wartości. Za to przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia. Wobec zatrzymanego sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się i kontaktowania się z pokrzywdzoną, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych.
15 listopada tego roku dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie został powiadomiony o kradzieży auta w jednej z miejscowości w powiecie tczewskim. 34-letnia właścicielka ukradzionego mercedesa oszacowała straty na 300 tysięcy złotych. Na miejsce skierowana została grupa operacyjna, która wykonała czynności z udziałem technika kryminalistyki oraz przewodnika z psem tropiącym. Kryminalni zabezpieczyli monitoring z sąsiednich posesji. Na podstawie zebranego w tej sprawie materiału dowodowego, operacyjni ustalili tożsamość oraz miejsce pobytu sprawcy. We wtorek policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Gdyni w miejscu jego zamieszkania. Mężczyznę przewieziono do jednostki Policji w Tczewie, gdzie spędził noc. Następnego dnia doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Tczewie, a tam usłyszał zarzut kradzieży mienia znacznej wartości. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec zatrzymanego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych. Za to przestępstwo Kodeks karny przewiduje kare do 10 lat pozbawienia wolności.
