Wiadomości

Policjanci pomogli uratować potrąconego kota

Data publikacji 24.07.2023

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Kwidzynie pomogli uratować kobiecie małego kota, który najprawdopodobniej został potrącony przez samochód. Zwierzakowi groziło niebezpieczeństwo z powodu przejeżdżających aut. Funkcjonariusze odnaleźli wystraszone zwierzę w lesie i na prośbę kobiety przekazali go jej, by mogła oddać go pod opiekę weterynarza.

Jak dobrze wiadomo, policjanci na co dzień ratują życie i zdrowie ludzkie. Jednak zdarzają się sytuacje, w których pomocy potrzebują np. zwierzęta. Funkcjonariusze również na takie wydarzenia nie są obojętni i właściwie reagują, nie raz chroniąc inne żywe istoty.

Taka sytuacja miała miejsce w sobotę, policjanci zauważyli, jak pewna kobieta stara się złapać kota przy ruchliwej trasie Prabuty - Licze. Funkcjonariusze zatrzymali radiowóz, włączyli sygnały świetlne i rozpoczęli interwencje. Po wyjściu z radiowozu wszystko się wyjaśniło bowiem kobieta, jadąc swoim autem, zauważyła jak wzdłuż jezdni, biegał potrącony kot ze złamaną łapą.

Policjanci uspokoili kobietę, informując, że pomogą jej złapać zwierzaka. Jeden
z funkcjonariuszy zabezpieczył miejsce, w którym zaparkowane były auta, by zapewnić bezpieczeństwo w ruchu drogowym, natomiast drugi z policjantów udał się w poszukiwaniu zwierzęcia, które przestraszone zdążyło uciec w las.

Po kilku minutach funkcjonariusz znalazł w lesie kota, zwierzę było oszołomione, głośno miauczało i było wyraźnie przestraszone. Kobieta oznajmiła, że zaopiekuje się zwierzęciem i uda się z nim do gabinetu weterynaryjnego, w którym otrzyma on fachową pomoc.

Na zakończenie udanej interwencji Pani poprosiła o pamiątkowe zdjęcie z policjantami.

 

Przypominamy!
Za brak reakcji właśnie, a nie sam fakt potrącenia zwierzęcia grozi kara. Mówi o tym artykuł 25 Ustawy o ochronie zwierząt: "Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb". - Może to być między innymi policja, straż miejska lub gminna, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w przypadku dzikich zwierząt Straż Łowiecka. Połączenie z numerem alarmowym 112 jest darmowe. Jeśli jednak sprawca potrącenia go nie wykona, grozi mu kara grzywny do 5 tysięcy złotych, a nawet areszt.

 

Co robić, gdy zobaczysz potrącone lub ranne zwierzę?

-Zatrzymaj się

-Zaparkuj samochód w bezpiecznym miejscu

-Jeśli stajesz na drodze, włącz światła awaryjne i wystaw trójkąt ostrzegawczy

-Oceń stan zwierzęcia. Zwróć uwagę, czy się porusza i czy widać jakieś zewnętrzne obrażenia

-Nie podchodź zbyt blisko do dzikich gatunków zwierząt, nie są przyzwyczajone do widoku człowieka. Mogą się jeszcze bardziej przestraszyć i próbować uciekać lub bronić się.

-Widząc leżącego nieruchomo kota lub psa, podejdź do niego powoli i powiedz coś spokojnym głosem. Sprawdź, czy oddycha. Jeśli tak, to postaraj się przenieść go delikatnie na twardą powierzchnię, np. karton lub deskę i zabierz do samochodu. Przyjrzyj się, czy zwierzę nie krwawi i w razie potrzeby spróbuj zatamować krwotok.

-Zadzwoń po pomoc pod 112, do Straży Miejskiej, Straży Gminnej lub Zarządu Dróg Wojewódzkich. Powiedz, o tym, że znalazłeś na drodze ranne zwierzę. Poproś o pomoc w przetransportowaniu zwierzęcia lub zapytaj o adres lecznicy, z którą gmina lub miasto ma podpisaną umowę.

Jeśli zechcesz samodzielnie przewieźć poszkodowane zwierzę do wskazanego weterynarza, nie będziesz musiał płacić za wizytę.

-Warto wiedzieć, że udzielenie pierwszej pomocy nie wiąże się z obowiązkiem jego adopcji. Uratowane przez Ciebie zwierzę trafi po rekonwalescencji do schroniska.

-Nie zwlekaj z pomocą! W większości przypadków potrącone zwierzęta da się uratować. Im szybciej przyjdzie pomoc, tym większe szanse na ich przeżycie. Jeśli jednak zwierzę będzie konające, weterynarz ma obowiązek pomóc mu odejść bez bólu i cierpienia.

Powrót na górę strony