Człuchów - taksówkarz nie chciał zawieźć go do domu więc wybił mu szybę w samochodzie
Data publikacji 16.08.2009
Chciał taksówką wrócić do domu. Jednak nie miał przy sobie pieniędzy na opłacenie kursu. Kiedy taksówkarz odmówił wykonania usługi sprawca groził, że go zabije i wybił mu szybę w samochodzie. Policjanci szybko ustalili sprawcę. 26-letni mieszkaniec Człuchowa wczoraj usłyszał zarzuty. Odpowie za zniszczenie mienia i kierowanie gróźb karalnych w stosunku do taksówkarza. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W nocy z soboty na niedzielę dyżurny policji przyjął zgłoszenie od człuchowskiego taksówkarza. Mężczyzna poinformował o wybiciu szyby w samochodzie.
Okazało się, że na postój taksówek przyszedł mężczyzna, który chciał skorzystać z usługi. Taksówkarz zauważył, że petent jest nietrzeźwy, a ponadto ma widoczne ślady pobicia i zakrwawioną koszulę. Zapytał mężczyznę czy posiada przy sobie gotówkę, aby zapłacić za kurs. Ten oznajmił, że nie ma przy sobie pieniędzy. W związku z tym taksówkarz nie zgodził się na wykonanie kursu. Wówczas mężczyzna zaczął wulgarnie odnosić się do niego i zrobił się agresywny. Wykrzykiwał, że zabije taksówkarza. W końcu wybił tylną szybę w jego samochodzie i szybko oddalił się z miejsca zdarzenia.
Policjanci szybko ustalili sprawcę. Wczoraj 26-letni mieszkaniec Człuchowa usłyszał zarzuty. Poniesie odpowiedzialność za zniszczenie mienia i kierowanie gróźb karalnych w stosunku do taksówkarza. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.