Z eskortą policji do szpitala.
W piątek policjanci z gdańskiej drogówki zostali poproszeni o pomoc przez kierowcę toyoty, o pilotowanie auta, w którym siedziała jego córka i miała silne bóle brzucha, wymiotowała oraz traciła przytomności. Policjanci na sygnałach zapewnili młodej kobiecie bezpieczną oraz szybką eskortę do szpitala, gdzie trafiła pod opiekę specjalistów.
W piątek o godzinie 12:35 na ul. Potokowej w Gdańsku do patrolu drogówki podbiegł roztrzęsiony 59-letni obywatel Białorusi, który poprosił policjantów o pomoc. Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że jego córka siedząca w aucie ma silne bóle brzucha, wymiotuje i traci przytomność. W tym czasie na tej ulicy panował zator drogowy, wynikający z awarii samochodu osobowego, który blokował pas ruchu. Policjanci po ocenie stanu zdrowia młodej kobiety podjęli decyzję o udzieleniu jej pomocy, w bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala. Funkcjonariusze o nietypowej interwencji poinformowali dyżurnego gdańskiej komendy i na czas przejazdu do szpitala włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Dzięki temu młoda kobieta bardzo szybko dotarła do szpitala, gdzie trafiła pod opiekę specjalistów.
Nagranie audio Audiodeskrypcja_-_pilotaz_kobiety_do_szpitala.mp3
Pobierz plik Audiodeskrypcja_-_pilotaz_kobiety_do_szpitala.mp3 (format mp3 - rozmiar 569.79 KB)