Wiadomości - Policja Pomorska

Majowy weekend to dla wielu osób czas wypoczynku, wyjazdów i spotkań towarzyskich. Policja przypomina, że bezpieczeństwo w tym okresie zależy od odpowiedzialności każdego z nas. Od 30 kwietnia do 5 maja 2025 roku na terenie całego kraju prowadzone będą wzmożone działania kontrolne pod nazwą „Bezpieczny Majowy Weekend”.

W minionym tygodniu policjanci z Władysławowa zatrzymali podejrzanego o usiłowanie zabójstwa. Uzbrojony w siekierę 41-letni mężczyzna, zapukał do drzwi mieszkańca gminy Władysławowo i zadając ciosy, usiłował pozbawić go życia. 54-letni pokrzywdzony z obrażeniami ciała trafił do szpitala, a napastnik został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Policjanci z pruszczańskiego wydziału prewencji zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który kilka dni wcześniej ukradł rower i markowe buty o łącznej wartości prawie 2 tysięcy złotych. Mieszkaniec gminy Pruszcz Gdański chodził w ukradzionym obuwiu po terenie miejscowości, gdzie je ukradł. Rodzina pokrzywdzonego rozpoznała buty i powiadomiła policję. 24-latek niebawem usłyszy zarzut kradzieży. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.

W miniony piątek sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy 33-letniego mężczyzny podejrzanego o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad czwórką małoletnich dzieci. Do przemocy miało dochodzić przez około półtora roku. Rodzina zamieszkiwała w budynku wielorodzinnym. Jak ustalili policjanci, sprawca działał wspólnie ze swoją partnerką, matką czwórki dzieci, w tym jednego, które jest ich wspólnym.

Policjanci z Wydziału Prewencji lęborskiej komendy, bardzo szybko po zgłoszeniu ustalili i po krótkim pościgu zatrzymali sprawcę kradzieży rozbójniczej, do której doszło na terenie lęborskiego szpitala. 32-latek który przyszedł po pomoc na SOR, ukradł torebkę, należącą do dyżurującej na oddziale pielęgniarki. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo kradzieży rozbójniczej grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci ze strażakami w tym samym czasie pojawili się na miejscu pożaru budynku socjalnego w Człuchowie. Wspólnie wyznaczyli bezpieczną strefę dla mieszkańców. Z budynku ewakuowano 12 osób, gdzie łącznie znajdowało się 10 mieszkań. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał. W akcji brało udział 10 policjantów i 5 radiowozów, którzy na miejscu zabezpieczali teren, dbając o bezpieczeństwo osób postronnych. W związku z pożarem trwały utrudnienia na drodze krajowej DK 25, która przez wiele godzin była całkowicie zablokowana. Policja organizowała objazdy.

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Malborku zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem specjalnym typu dźwig, który przekroczył dozwoloną prędkość na obszarze zabudowanym o 23 km/h. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu, badanie wykazało ponad pół promila w jego organizmie. 43-latek stracił prawo jazdy, a za przekroczenie dozwolonej prędkości i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.

Policjanci ustalili tożsamość sprawców dewastacji terenu bulwarów nad rzeką Słupią. Do zdarzeń doszło w ubiegłym roku oraz na początku 2025 roku. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienia dotyczące dewastacji, prowadzili postępowania w tych sprawach, a kamery monitoringu, które zarejestrowały wizerunki sprawców, ich publikacja i sygnały od słupszczan doprowadziły do ustalenia tożsamości pięciu osób, które za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Niszczenie wspólnego mienia to nie tylko przejaw braku szacunku wobec innych mieszkańców, ale także czyn zabroniony, za który grożą poważne konsekwencje prawne. Każda złamana ławka, zniszczona elewacja czy uszkodzony plac zabaw to realne straty finansowe, które obciążają budżet wszystkich obywateli.

Kryminalni z Oruni zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który pobił swojego 49-letniego znajomego. Sprawca uderzył pokrzywdzonego w twarz, a gdy ten upadł, zaczął go kopać w głowę. Nieprzytomny mężczyzna trafił do szpitala. 37-latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku za zdrowiu, działał w recydywie. Decyzją sądu trafił do aresztu. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 20 lat więzienia, jednak z uwagi na recydywę, sąd może dodatkowo zwiększyć ją o połowę.