Włamał się do przyczepy kempingowej, gdzie zgubił swój mandat karny
Policjanci zatrzymali 43-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o włamanie do przyczepy kempingowej. Według ustaleń mundurowych sprawca po wybiciu szyby w oknie przyczepy, wszedł do środka i ukradł z niej radio. Zatrzymany 43-latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj śledczy przedstawili zatrzymanemu mężczyźnie zarzut. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
11 kwietnia br. oficer dyżurny tczewskiej Policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu do przyczepy kempingowej. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze, którzy przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz ustalili, że do zdarzenia doszło dzień wcześniej na terenie jednej z posesji, gdzie sprawca po wybyciu szyby w oknie przyczepy, wszedł do środka, a następnie ukradł radio o wartości 150 złotych. Policjanci podczas oględzin znaleźli zgubiony przez sprawcę mandat karny, który zabezpieczyli. Okazało się, że sprawcą tego włamania jest 43-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania.
10 maja br. kryminalni dalej pracując nad tę sprawą ustalili, że poszukiwany mężczyzna znajduje się w jednym z mieszkań w powiecie gdańskim, gdzie go zatrzymali. Mundurowi zatrzymanego 43-latka doprowadzili do policyjnego aresztu.
Na podstawie zebranych dowodów śledczy przedstawili mu zarzut dotyczący kradzieży z włamaniem. Teraz jego losem zajmie się sąd.
