Nie ma taryfy ulgowej dla nieprzestrzegania obostrzeń
Policjanci od początku epidemii kontrolują sposób realizowania obowiązujących przepisów sanitarnych. Te, które aktualnie obowiązują w całym kraju, nie są niczym nowym. Czas pouczeń i przypominania o obostrzeniach już minął. Policjanci stanowczo egzekwują wprowadzone, dla bezpieczeństwa nas wszystkich, przepisy. W ten weekend mundurowi ujawnili na Pomorzu 2600 wykroczeń związanych z niestosowaniem się do obowiązku zasłaniania ust i nosa.
To już ponad rok, jak wspólnym wysiłkiem ograniczamy rozprzestrzenianie się koronawirusa. Aktualnie sytuacja jest cały czas poważna, o czym świadczą dane dotyczące dziennej liczby zachorowań i zgonów. Dlatego wciąż obowiązują obostrzenia, znane nam z wcześniejszych miesięcy. Policjanci nadal stanowczo egzekwują wprowadzone nakazy, zakazy i ograniczenia. Wszystko po to, aby maksymalnie ograniczyć transmisję wirusa.
W ten weekend policjanci przeprowadzali kolejne wzmożone działania, w które zaangażowani byli funkcjonariusze prewencji, ruchu drogowego oraz operatorzy dronów. Mundurowi skupiali się szczególnie na miejscach najczęściej uczęszczanych przez mieszkańców i turystów, można ich było zobaczyć między innymi na sopockich deptakach oraz gdańskim Śródmieściu. Policjanci w ciągu 3 dni ujawnili blisko 2600 wykroczeń, ponad 1350 osób ukarano mandatami karnymi, wobec prawie 150 osób skierowano wnioski o ukaranie do sądu, a 866 osób pouczono. Te dane pokazują, że wciąż zdarzają się przypadki skrajnej nieodpowiedzialności. Zachowanie osób, wobec których policjanci podejmowali interwencje, były modelowym przykładem na to, jak nie wolno zachowywać się w miejscach publicznych. Nakaz stosowania zasłony twarzy obowiązuje m.in. na ulicach, placach czy deptakach jak i w sklepach. Ważne, aby używać maseczki w sposób właściwy, musi zasłaniać usta, jak i nos.
Ograniczenia i obostrzenia mają jeden cel-ochronę życia i zdrowia. Stosując się do przepisów, zwiększamy bezpieczeństwo i zmniejszamy ryzyko zakażenia się koronawirusem.