Słupsk - Za zwrócenie uwagi został pobity
Data publikacji 28.02.2009
Alkohol jest przyczyną wielu agresywnych zachowań. Doświadczył tego 31-letni słupszczanin, którego czterech pijanych młodych mężczyzn pobiło bo... zwrócił im uwagę, aby nie niszczyli leżących na ulicy rur ceramicznych.
W sobotę wieczorem dyżurny słupskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że przy jednym ze sklepów przy ul. Kilińskiego jest bójka. Patrole szybko zjawiły się na miejscu. Przed sklepem stał 31-letni mężczyzna z zakrwawioną głową. Był pod wpływem alkoholu. Policjantom oświadczył, że został kilka minut wcześniej pobity przez czterech młodych ludzi, którzy na widok radiowozów uciekli. Na podstawie rysopisów, patrole po krótkim czasie zatrzymały całą czwórkę. Napastnikami okazali się słupszczanie 21-letni Paweł K., 21-letni Jacek S., 20-letni Rafał S. oraz 16-latek Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Mieli od 1,0 do 2 promili. Osadzono ich w policyjnym areszcie. Śledczy pracujący nad tą sprawą ustalili przebieg tego zdarzenia.
Wieczorem 31-latek poszedł do sklepu zrobić zakupy. Przed sklepem stało czterech młodych mężczyzn. Wychodząc zauważył jak pijani "młodzieńcy" beż żadnego powodu niszczą leżące na ulicy rury ceramiczne. Kiedy zwrócił im uwagę, aby tego nie robili został zaatakowany. Agresorzy przewrócili go na ziemię i zaczęli bić. Jakby tego było mało najbardziej agresywny Rafał S. wziął butelkę wódki, która wypadła pokrzywdzonemu z reklamówki i uderzył 31-latka w głowę. Pokrzywdzony został przewieziony do szpitala. Lekarze stwierdzili rany głowy. Po udzieleniu pomocy medycznej został zwolniony do domu.
Zatrzymanych po wytrzeźwieniu przesłuchano i przedstawiono zarzuty. 16-latka przesłuchano jako nieletniego sprawcę czynu karalnego. Teraz jego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich. Natomiast 20-letniemu Rafałowi S. przedstawiono zarzut udziału w bójce lub pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. 21-letni Paweł K. i Jacek S. odpowiedzą za udział w bójce. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.