Gdańsk - ich łupem padały radia
Data publikacji 28.02.2009
Za kradzieże z włamaniem do samochodów odpowie 27-letni gdańszczanin i jego 14-letni kompan. Policjanci ustalili, że na terenie Gdańska włamali się oni przynajmniej do ośmiu aut skąd ukradli radioodtwarzacze. Dodatkowo Rafał S. kilka razy udostępniał małoletniemu środki odurzające i nakłaniał go do ich zażycia. Teraz mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności, a o dalszym losie 14-latka zadecyduje sąd dla nieletnich.
Kryminalni z komendy miejskiej wspólnie z policjantami z Wrzeszcza zatrzymali dwóch sprawców włamań do samochodów. Policjanci ustalili, że 14-latek wspólnie z 27-letnim chłopakiem siostry w okresie od sierpnia 2008 r. do lutego 2009 r. włamali się przynajmniej do ośmiu aut, z których ukradli radioodtwarzacze. W trakcie przeszukania mieszkania 27-latka funkcjonariusze znaleźli jedno radio pochodzące z włamania. Policjanci ustalili również, że Rafał S. kilkukrotnie nakłaniał 14-latka do brania narkotyków i udostępniał mu amfetaminę i haszysz. Dorosły mężczyzna po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu. Wcześniej był już karany za włamania do samochodów.
Za włamanie grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Udzielanie środka odurzającego małoletniemu i nakłanianie go do jego zażycia to zbrodnia podlegająca karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata. O dalszym losie nieletniego zadecyduje sędzia Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Gdańsku.