Wiadomości

Słupsk - skuteczni również poza służbą

Data publikacji 23.02.2009

Policjant jest policjantem przez 24 godziny na dobę i zawsze jest tam, gdzie potrzebna jego pomoc. Przykładem tego są dwaj policjanci ze słupskiej komendy mieszkający w Potęgowie. Wieczorem po służbie zatrzymali trzech pijanych awanturników. Jeden z zatrzymanych za zniszczenie mienia może trafić za kratki nawet na 5 lat.

Policjant jest policjantem przez 24 godziny na dobę i zawsze jest tam, gdzie potrzebna jego pomoc. Przykładem tego są dwaj policjanci ze słupskiej komendy mieszkający w Potęgowie. Wieczorem po służbie zatrzymali trzech pijanych awanturników. Jeden z zatrzymanych za zniszczenie mienia może trafić za kratki nawet na 5 lat.

Wieczorem w Potęgowie dwóch policjantów wracało po służbie do domu. Na skrzyżowaniu ulic Witosa i Darżyńskiej zauważyli trzech awanturujących się między sobą mężczyzn. Krzyczeli na siebie, wyzywali się. Jeden z tej trójki aby wyładować swoją złość zaczął kopać, szarpać i "walić" rękoma w skrzynkę energetyczną. Robił to tak skutecznie, że skrzynkę prawie wyrwał z fundamentów. Policjanci natychmiast zareagowali i zatrzymali mężczyzn. Doprowadzili ich na posterunek. Wszyscy byli pijani. Badania wykazały od 1,5 do ponad 2,2 promila. Zatrzymani do mieszkańcy pobliskiej miejscowości w wieku 24, 46 i 57 lat. Osadzono ich w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. 24-letni Paweł B. został przesłuchany i przedstawiono mu zarzut zniszczenia mienia. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Pozostałych ukarano mandatami karnymi.
Powrót na górę strony