Wiadomości

14-latek odpowie za wywołanie fałszywego alarmu bombowego

Data publikacji 24.03.2021

W niedzielę mieszkanka gminy Żukowo powiadomiła dyżurnego kartuskiej komendy Policji o tym, że odebrała telefon z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego w jej domu. Policjanci sprawdzili miejsce zamieszkania zgłaszającej, jednak nie znaleźli żadnych niebezpiecznych materiałów. Następnie przy pomocy policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku ustalili, że osobą dzwoniącą do pokrzywdzonej był 14-latek, który zadzwoniła do niej dla żartu. O dalszym losie małoletniego zadecyduje sąd.

W niedzielę po południu mieszkanka gminy Żukowo powiadomiła dyżurnego kartuskiej komendy Policji o tym, że odebrała telefon z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego w jej domu. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, którzy dokładnie sprawdzili miejsce zamieszkania zgłaszającej. Na szczęście w budynku nie było żadnych materiałów wybuchowych. Następnie przy współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku mundurowi ustalili abonenta numeru, z którego dzwonił rozmówca, a po dalszych czynnościach konkretnego użytkownika telefonu. Okazał się nim 14-latek, który wykonał połączenie dla żartu. Sporządzone przez policjantów materiały dotyczące fałszywego alarmu bombowego zostały przesłane do sądu, który zadecyduje o dalszym losie małoletniego.
Policjanci przypominają, że osoba, która zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, a wie, że zagrożenie takie nie istnieje, podlega karze do 8 lat pozbawienia wolności. Telefony o podłożeniu ładunków wybuchowych uruchamiają całą lawinę działań policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku. Autorzy takich „żartów” mogą liczyć się również z możliwością pociągnięcia do odpowiedzialności finansowej.

Powrót na górę strony