Wiadomości

Był na spacerze z psem i pobił innego właściciela psa

Data publikacji 12.03.2021

Policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca Gdańska, który podczas spaceru z psem dotkliwie pobił innego spacerującego ze swoim czworonogiem mężczyznę. 51-latek ze złamanym nosem oraz ranami głowy trafił do szpitala. Sprawca usłyszał zarzut uszkodzenia ciała i teraz grozi mu 5 lat więzienia.

Na początku roku policjanci odebrali zgłoszenie, że podczas spaceru z psem 51-letni mieszkaniec Gdańska został zaatakowany i pobity przez agresywnego mężczyznę. Do zdarzenia doszło późnym wieczorem na gdańskich Siedlcach. Pokrzywdzony pojechał do szpitala, a następnego dnia zawiadomił policjantów. Obrażenia, jakich doznał pokrzywdzony były poważne i sprawą od razu zajęli się kryminalni z komisariatu przy ul. Kartuskiej. Funkcjonariusze szczegółowo sprawdzili zdobyte informacje, monitoringi, ustalili rysopis sprawcy i zaczęli go szukać. Kryminalni podczas dalszej pracy nad tą sprawą ustalili tożsamość oraz adres poszukiwanego mężczyzny. W minioną środę kryminalni na Siedlcach zatrzymali 26-letniego mieszkańca Gdańska, podejrzanego o pobicie pokrzywdzonego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, został przesłuchany i usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Policjanci ustalili, że sprawca kilka razy uderzył pokrzywdzonego w twarz podczas kłótni, której powodem były ich psy. Mężczyzna w trakcie wieczornego spaceru miał puścić luzem swojego czworonoga, który podbiegł do pokrzywdzonego i zaczął na niego szczekać. Następnie doszło między właścicielami małych wielorasowców do kłótni. Sprawca po chwili zaprowadził swojego psa do domu, a sam nieusatysfakcjonowany z przebiegu wcześniejszej rozmowy ponownie wrócił do pokrzywdzonego i go pobił. Za uszkodzenie ciała i spowodowanie rozstroju zdrowia na czas powyżej 7 dni grozi kara 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony