Gdańsk - ukradł wąż od odkurzacza, bo za słabo ssał
Data publikacji 16.02.2009
25-letni gdańszczanin odpowie za kradzież węża od odkurzacza ze stacji benzynowej. Mężczyzna ukradł rurę, po tym jak zdenerwował się na to, że odkurzacz nie działa tak jak trzeba. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj do komisariatu na Śródmieściu zgłosił się pracownik jednej ze stacji benzynowych. Poinformował on policjantów, że jakiś mężczyzna ze stacji paliw ukradł wąż i końcówkę ssącą od odkurzacza warte prawie 350 zł. Funkcjonariusze otrzymali tez nagranie z monitoringu , które zarejestrowało to zdarzenie.
Okazało się, że sprawca kradzieży przyjechał na stację benzynową i chciał odkurzyć swojego volkswagena. Po chwili wszedł zdenerwowany do budynku stacji i oznajmił, że odkurzacz słabo zasysa. Następnie mężczyzna wyszedł na zewnątrz, wyrwał z odkurzacza wąż wraz końcówką ssąca, schował je do bagażnika i odjechał ze stacji. Funkcjonariusze ze Śródmieścia ustalili, że sprawcą tej kradzieży jest 25-letni gdańszczanin. Wczoraj zatrzymali go i przewieźli do policyjnego aresztu.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
