Słupsk - zatrzymany brutalny duet
Data publikacji 11.02.2009
Nie unikną kary dwaj mieszkańcy okolic Słupska, zatrzymani przez słupskich kryminalnych za brutalny rozbój na 76-latku. Chcąc ukraść jego samochód dotkliwie pobili starszego mężczyznę. Teraz grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło rano przy ul. Poniatowskiego w Słupsku. Pod jeden z garaży rowerem podjechał 76-letni słupszczanin. Wystawił z pomieszczenia należącego do niego Fiata 126 p. Chciał przy użyciu samochodu załatwić kilka pilnych spraw.
Kiedy do garażu wstawiał rower, nagle został zaatakowany od tyłu przez dwóch mężczyzn.
Jeden z napastników ręką zasłonił usta pokrzywdzonego i przewrócił go na ziemię. W tym momencie brutalni bandyci zaczęli bić pięściami i kopać leżącego na ziemi starszego mężczyznę. Uderzyli go także kilka razy metalowym łomem. Następnie wsiedli do Fiata i odjechali.
76-latek doznał wstrząśnienia mózgu, licznych obrażeń głowy i dłoni. Został przewieziony do szpitala.
Policję powiadomił jeden z przechodniów poproszony przez pobitego o pomoc. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania przestępców i skradzionego "malucha".
W Siemianicach jeden z patroli zauważył opisywany samochód. Podjęli pościg za uciekającymi nim bandytami. Zdesperowani przestępcy zajeżdżali drogę próbującym wyprzedzić ich policjantom, a także zmuszali jadących z przeciwka do zjechania do rowu.
Swoją jazdą stwarzali duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Po krótkim pościgu uciekinierzy zostali zatrzymani.
Próbując uciekać na piechotę, rzucali w goniących ich policjantów kłodami drewna. Funkcjonariusze szybko obezwładnili ich. Sprawcy rozboju to 31-letni Daniel Sz. i 20-letni Tomasz M. z okolic Słupska.
Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Dzisiaj sąd zadecyduje o ich dalszym losie.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Za to przestępstwo grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.