Sopot - jedna interwencja - pięć zarzutów
Data publikacji 03.02.2009
Wczoraj policjanci z Sopotu podczas interwencji domowej zatrzymali 31-letniego agresywnego mężczyznę, który usłyszał pięć zarzutów za znieważenie policjanta, groźby oraz czynną napaść na funkcjonariusza za co za kratkami może spędzić nawet dziesięć lat.
W nocy do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Sopocie zadzwoniła kobieta mówiąc, że została uderzona przez męża, który pijany awanturuje się i grozi że ją zabije. Funkcjonariusze od razu pojechali na interwencję domową pod wskazany adres. Drzwi otworzyła im przerażona kobieta, która wskazała policjantom pokój, w którym schował się jej mąż. Gdy funkcjonariusze otworzyli drzwi mężczyzna podbiegł do jednego z policjantów i zaczął go kopać, a następnie wyzywał funkcjonariuszy i groził że ich pozabija. Agresywny mężczyzna już po chwili był obezwładniony i skuty w kajdanki. Jak się okazało był kompletnie pijany miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał pięć zarzutów : za znieważenie policjantów, groźby karalne oraz czynną napaść na funkcjonariusza. Teraz 31-letniemu Wojciechowi M. grozi kara od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.