Słupsk - agresywny pies
Data publikacji 22.01.2009
Rozwścieczony pies rasy American Stafford Terier zaatakował przechodząca chodnikiem kobietę, a następnie rzucił się na jej psa chcąc go zagryźć. Agresywne zwierze zastrzelili policjanci, a właściciel tego psa spędził noc w słupskiej Izbie Wytrzeźwień.
Wczoraj, ok. godziny 23.00 na ul. Zygmunta Augusta, gdy policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku kończyli kolejną interwencję, usłyszeli krzyki osoby wzywającej pomocy.
Błyskawicznie skierowali się w tamtym kierunku i zobaczyli kobietę stojącą w pobliżu dwóch walczących ze sobą psów. Jak się później okazało, kobieta będąc na spacerze ze swoim psem, została zaatakowana przez teriera, który wybiegł z pobliskiej klatki schodowej.
Ten rzucił się na nią i dotkliwie ugryzł w rękę, a następnie zaatakował jej czworonoga. Kobieta widząc swojego zakrwawionego pupila zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy.
Policjanci usiłowali rozdzielić walczące zwierzęta jednak atakujący pies, jak później ustalono American Stafford Terier, atakował także policjantów. Nie było możliwości opanowania rozwścieczonego zwierzęcia, a w pobliżu nie było jego właściciela. By nie doszło do tragedii policjanci podjęli decyzję o zastrzeleniu psa.
Powiadomiono weterynarza, który martwe zwierzę zabezpieczył do dalszych badań. Z ustaleń policjantów wynika, że właściciel agresywnego czworonoga, 70-letni mężczyzna, widząc całe zajście schował się do domu. Nie potrafił wyjaśnić dlaczego nie opanował swojego psa i uciekł. Przewieziony do Izby Wytrzeźwień miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Właścicielowi grozi gara grzywny do 250 zł, natomiast pogryziona kobieta może dochodzić swoich praw na drodze cywilno-prawnej.