Wejherowo - Wzięła telefon i sobie poszła
Data publikacji 06.01.2009
Wczoraj szesnastolatek poinformował policjantów, że w trakcie gdy jechał autobusem, były z nim dwie piętnastolatki i jedna z nich wysiadając, zabrała jego telefon komórkowy i poszła sobie. Telefon oddała dopiero po interwencji policjantów. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed Sadem Rodzinnym i Nieletnich.
Wczoraj około godziny 19:00 16-latek podróżował autobusem w towarzystwie dwóch 15-latek. Chłopak w autobusie pokazywał jednej z dziewcząt swoją nokię 6300. Gdy ta go oglądała, druga koleżanka zabrała jej telefon z ręki. Następnie, gdy tylko autobus zatrzymał się na przystanku przy dworcu PKP, 15-latka poszła sobie zabierając telefon. Zdezorientowany całą sytuacją nastolatek natychmiast zadzwonił do dyżurnego miejscowego komisariatu.
Policjanci od udali się na miejsce i wraz z poszkodowanym oraz jedną z 15-latek zaczęli przeszukiwać teren wokół dworca PKP w poszukiwaniu drugiej z dziewczyn. Po kilku minutach poszukiwań, policjanci zauważyli nieletnią. Dziewczyna podczas rozmowy z policjantami oddała przywłaszczony telefon.
Dzisiaj nieletnia zostanie przesłuchana. Za przywłaszczenie telefonu komórkowego odpowie przed Sądem Rodzinnym.