Malbork - od papierosa do tragedii
Data publikacji 05.01.2009
Dzisiaj w nocy w jednym z wagonów stojących na bocznicy dworca PKP w Malborku wybuchł pożar. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów i Straż Pożarną. Po ukończeniu akcji gaśniczej, podczas przeszukiwania pogorzeliska znaleziono zwłoki 47-letniego mężczyzny. Najprawdopodobniej pożar został wzniecony przez niedopałek papierosa.
Dzisiaj, tuż przed godz. 3.00 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Malborku odebrał anonimowe, telefoniczne zgłoszenie o pożarze jednego z wagonów stojących na bocznicy dworca PKP.
Na miejsce skierowani zostali policjanci oraz Straż Pożarna. Natychmiast rozpoczęto akcję gaśniczą i ogień został szybko opanowany.
Podczas przeszukiwania pogorzeliska znaleziono zwłoki. Policjanci ustalili, że w wyniku pożaru śmierć poniósł 47-letni bezdomny mężczyzna.
Obecni na miejscu strażacy podczas wstępnych oględzin jako przyczynę wzniecenia ognia podali niedopałek papierosa, który spadł na posłanie osoby, która prawdopodobnie nocowała w wagonie.