Lębork - noworoczny destylator
Data publikacji 02.01.2009
Wieczorny wybuch w jednej ze wsi powiatu lęborskiego wstrząsnął okolicznymi domostwami. Powodem była nieszczelna instalacja domowej roboty do wyrobu spirytusu. Eksperymentator odpowie teraz przed sadem.
2 stycznia 2009 r. lęborską Policję i Straż Pożarną powiadomiono o wybuchu, do którego doszło w domu jednorodzinnym, w jednej ze wsi powiatu lęborskiego.
Na miejsce wraz z patrolami policji przyjechały dwa zastępy straży pożarnej. Jak się okazało powodem wybuchu była nieszczelna instalacja do destylacji alkoholu zrobiona przez 61-letniego mieszkańca Niebędzina. Na szczęście wybuch nie spowodował pożaru.
W zadymionym pomieszczeniu policjanci znaleźli pozostałą aparaturę do wyrobu alkoholu domowym sposobem.
Mężczyzna przyznał, że urządzenie należy do niego i tłumaczył, że alkohol produkuje na własny użytek.
Instalacja ocalała w wybuchu została zabezpieczona przez Policję.
61-letni mężczyzna odpowie za wyrób alkoholu i spowodowanie zagrożenia dla innych mieszkańców nie tylko swoimi trunkami ale również wybuchem. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.