Wiadomości

Gdańsk - nie podobało się mu, że spotykał się z jego matką

Data publikacji 30.12.2008

Gdańscy policjanci zatrzymali 19-letni Damiana T. i 39-letnia Jolantę M. Chłopak wszczął awanturę, a następnie ugodził 40-letniego znajomego matki nożem w plecy. Kobieta po całym zajściu starała się zatrzeć ślady przestępstwa. Ranny 40-latek po dwóch operacjach przebywa w szpitalu.

Gdańscy policjanci zatrzymali 19-letni Damiana T. i 39-letnia Jolantę M. Chłopak wszczął awanturę, a następnie ugodził 40-letniego znajomego matki nożem w plecy. Kobieta po całym zajściu starała się zatrzeć ślady przestępstwa. Ranny 40-latek po dwóch operacjach przebywa w szpitalu.

W poniedziałek policjanci z Przymorza zostali powiadomieni przez personel szpitala na Zaspie, że na oddział ratunkowy trafił mężczyzna z ranami kłutymi pleców. Funkcjonariusze, którzy pojechali do szpitala ustalili, że 40-letni gdańszczanin kilka godzin wcześniej poszedł do swojej znajomej. Gdy podczas spotkania pili alkohol, w pewnym momencie dołączył do nich syn 39-letniej kobiety. Od razu wszczął kłótnię z 40-latkiem, gdyż miał pretensję, że spotyka się on z jego matką.

Kiedy mężczyzna chciał opuścić mieszkanie, 19-latek zadał mu nożem kilka ciosów w plecy. Poszkodowany wybiegł na zewnątrz, zamówił taksówkę, która przewiozła go do szpitala. Mężczyzna obecnie przebywa pod opieką lekarzy. Policjanci zatrzymali agresywnego 19-latka oraz jego 39-letnią matkę, która po całym zajściu starała się zatrzeć ślady zdarzenia. Oboje przebywają w policyjnym areszcie. Okazało się, że nastolatek był nietrzeźwy, w organizmie miał 1,6 promila.

Dziś wpłynie wniosek do sądu o to, aby Damian T. kolejne trzy miesiące spędził w areszcie. Za usiłowanie zabójstwa grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Za zacieranie śladów przestępstwa Jolancie M. grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony