Wiadomości

Woj. pomorskie - Wigilijni rozbójnicy

Data publikacji 25.12.2008

Nawet do 12 lat pozbawienia wolności grozi mężczyznom, którzy w Słupsku i Kartuzach napadali na osoby wracające z pasterek. Ich łupem padły telefony komórkowe. Wszystkich zatrzymano jeszcze tej samej nocy.

Nawet do 12 lat pozbawienia wolności grozi mężczyznom, którzy w Słupsku i Kartuzach napadali na osoby wracające z pasterek. Ich łupem padły telefony komórkowe. Wszystkich zatrzymano jeszcze tej samej nocy.

Tuż po pasterce, w wigilijną noc do powracającego przez Park Kultury i Wypoczynku w Słupsku młodego mężczyzny podbiegło dwóch nieznanych mu mężczyzn. Obydwaj byli ubrani w kurtki z kapturami. Zażądali od niego pieniędzy jednak, gdy ten jednak oświadczył że ich nie ma, napastnicy przewrócili go na plecy, przygnietli kolanem do ziemi, a następnie przeszukali kieszenie. Łupem przestępców stały się dwa telefony komórkowe wartości 700 zł.

Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłano patrole policji. Chwilę po tym funkcjonariusze patrolujący okolicę, zauważyli dwóch młodych mężczyzn odpowiadających rysopisom sprawców. Obydwaj zatrzymani, 21-letni Krzysztof J. oraz jego kompan 18-letni Marcin W. trafili na komendę. Badanie alkomatem wykazało blisko promil alkoholu w organizmie każdego z nich. Pokrzywdzony rozpoznał w nich sprawców rozboju i obaj zostali zatrzymani.

W sobotę, Sąd Rejonowy w Słupsku zastosował wobec obydwu sprawców środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy.

W Kartuzach wracająca z pasterki czwórka chłopaków została zaatakowana przez grupę mężczyzn w kapturach. Jak relacjonował jeden z pokrzywdzonych otoczyli ich i zażądali pieniędzy oraz komórek. Kiedy ci nie chcieli spełnić ich żądań, rozzłoszczeni napastnicy zaczęli ich szarpać i bić. Dotkliwie pobili zwłaszcza 16-latka, a następnie ukradli mu telefon.

Zaraz po przyjęciu zgłoszenia sprawą zajęli się policjanci. Zebrane informacje doprowadziły ich do 17-letniego mieszkańca Kartuz oraz jego 18-letnich kompanów, cała trójka już w niedzielny poranek została zatrzymana. Przy jednym z nich policjanci znaleźli skradziony telefon. Pomimo młodego wieku cała trójka już nieraz wchodziła w konflikt z prawem. W policyjnym areszcie oczekują na decyzję prokuratora. Komendant Powiatowy Policji wystąpił z wnioskiem o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec zatrzymanych.

Zarówno dwóch 18-latków Mateusz W. i Mateusz. H. jak i 17-letni Szymon D. odpowiedzą przed sądem za rozbój, za co grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony