Wiadomości

Kartuzy - nawet osiem lat za kradzież której nie było

Data publikacji 11.12.2008

Kartuscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn. Jeden z nich zgłosił fikcyjną kradzież pojazdu, a drugi pomagał mu pozbyć się auta. 25-latek odpowie za złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, składanie fałszywych zeznań i próbę wyłudzenia odszkodowania, za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Tyle samo grozi jego wspólnikowi.

Kartuscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn. Jeden z nich zgłosił fikcyjną kradzież pojazdu, a drugi pomagał mu pozbyć się auta. 25-latek odpowie za złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, składanie fałszywych zeznań i próbę wyłudzenia odszkodowania, za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Tyle samo grozi jego wspólnikowi.

Kilka dni temu do komisariatu w Żukowie zgłosił się Wojciech K., który złożył zawiadomienie o kradzieży samochodu. Mężczyzna oświadczył, że volkswagena T5 skradziono mu z parkingu, kiedy poszedł na cmentarz.

Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia, sprawą zajęli się kryminalni. Szczegółowo analizując zawiadomienie, coraz bardziej upewniali się, że mają do czynienia z fikcyjną kradzieżą. Wkrótce zebrali wystarczająco dużo dowodów, które potwierdzały ich przypuszczenia.

Jak ustalili policjanci mężczyzna zgłosił fikcyjną kradzież samochodu aby uzyskać odszkodowanie z ubezpieczenia. W ten sposób chciał uniknąć płacenia kolejnych rat kredytu, które zaciągnął na zakup auta. Okazało się, że kilka dni przed zgłoszeniem rzekomej kradzieży, jego kolega, 32-letni Tomasz T. wywiózł samochód do Drzecina gdzie mieszkał i tam go ukrył z zamiarem późniejszej sprzedaży. Za współudział w przestępstwie może on trafić za kratki nawet na 8 lat.

25-letni Wojciech K. odpowie przed sądem za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, składanie fałszywych zeznań oraz próbę wyłudzenia odszkodowania. Jemu także grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony