Wiadomości

Bytów - halo, policja? - zabrali mi kluczyki!

Data publikacji 29.11.2008

W sobotę wieczorem do dyżurnego bytowskiej komendy zadzwonił mężczyzna i poprosił o pomoc. Obsługa jednej ze stacji benzynowych zabrała mu kluczyki od samochodu. Mężczyzna był prawdopodobnie nietrzeźwy. Odmówił badania alkomatem więc pobrano mu krew. Kara jaką poniesie bytowianin zależy od wyniku badania.

W sobotę wieczorem do dyżurnego bytowskiej komendy zadzwonił mężczyzna i poprosił o pomoc. Obsługa jednej ze stacji benzynowych zabrała mu kluczyki od samochodu. Mężczyzna był prawdopodobnie nietrzeźwy. Odmówił badania alkomatem więc pobrano mu krew. Kara jaką poniesie bytowianin zależy od wyniku badania.

W sobotę ok. godziny 21.30 na stację benzynową przyjechał 30-letni bytowianin, który poprosił o zatankowanie swojego samochodu i poszedł do kasy. Tam stwierdził, że zapomniał portfela i wrócił się do samochodu.
Zarówno kasjerka jak i pracownicy przy dystrybutorze wyczuli od klienta alkohol. Zaniepokoił ich również chwiejny krok mężczyzny. Chcąc uniemożliwić mu dalszą jazdę, odebrali mu kluczyki.

Zdenerwowany bytowianin zadzwonił na policję i powiedział, że zabrano mu kluczyki od jego samochodu. Kontakt z mężczyzną był utrudniony, mówił niewyraźnie, a jego wypowiedzi były nieskładne. Powiedział interweniującym policjantom, że wypił pół litra wódki, ale dopiero wtedy gdy zabrano mu kluczyki i odmówił badania alkomatem. Mężczyźnie pobrano krew.

Na wielką pochwałę zasługują pracownicy stacji benzynowej, którzy uniemożliwili mężczyźnie jazdę samochodem. Ich rozsądna reakcja zapobiegła zagrożeniu jakie niesie pijany kierowca.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Powrót na górę strony