Kościerzyna - to nie była wina konia
Data publikacji 27.11.2008
Wczoraj po południu kościerscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego woźnicę. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Spowodował duże zagrożenie na drodze i doprowadził do kolizji. Teraz wytłumaczy się przed sądem.
Wczoraj ok. godz. 15.00 oficer dyżurny otrzymał informację, że na trasie Nowa Karczma - Szumleś Królewski jeden z mieszkańców Kościerzyny zatrzymał kierującego furmanką pijanego mężczyznę. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali nietrzeźwego Zbigniewa K. i poddali go badaniu alkotestem. Wynik to 3 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci ustalili, że mężczyzna nagle zjechał na pas ruch przeciwnego i wymusił pierwszeństwo na kierującym osobowym suzuki. Aby uniknąć zderzenia kierowca auta był zmuszony wjechać do rowu.
Pomimo tak niebezpiecznej sytuacji zarówno kierowcy jak i koń nie doznali żadnych obrażeń.
Nietrzeźwemu kierowcy furmanki grozi kara pozbawienia wolności do roku.