Wiadomości

KWP Gdańsk - materiały filmowe z zajść przed meczem piłki nożnej Lechii Gdańsk z Lechem Poznań oceni Prokuratura i Sąd

Data publikacji 12.11.2008

Nawiązując do niedzielnego meczu pomiędzy Lechią Gdańsk a Lechem Poznań i wydarzeń, do których doszło na godzinę przed rozpoczęciem spotkania pojawiło się szereg różnego rodzaju opinii. Niektóre z nich zamieszczono w artykule Wiara Lecha grozi sądem po zadymie w Gdańsku”.

Nawiązując do niedzielnego meczu pomiędzy Lechią Gdańsk a Lechem Poznań i wydarzeń, do których doszło na godzinę przed rozpoczęciem spotkania pojawiło się szereg różnego rodzaju opinii. Niektóre z nich zamieszczono w artykule „Wiara Lecha grozi sądem po zadymie w Gdańsku”.

Cytując Stowarzyszenie wypowiadające się na łamach Gazety Wyborczej możemy przeczytać: „…w wyniku bardzo powolnego wpuszczania kibiców na stadion i gęstniejącego przez to tłumu, doszło do uszkodzenia płotu odgradzającego kibiców przyjezdnych od sektorów kibiców Lechii Gdańsk. Z tego powodu część osób znajdująca się najbliżej miejsca przerwania ogrodzenia poprzez siłę napierającego tłumu w sposób niezamierzony znalazła się poza terenem przyjmowania kibiców gości…”.

Żadną jest tajemnicą, że na stadionie gdańskiej Lechii zainstalowano kamery, dzięki którym rejestrowane jest wszystko, co dzieje się podczas rozgrywanych meczy piłkarskich. Na stadionie również rejestrowali obraz funkcjonariusze Policji z tzw. zespołów monitorujących.

Na obydwu nośnikach utrwalono zajścia z niedzielnego popołudnia. Taśmy zostały już przekazane do Prokuratury i to ona właśnie oceni, w jaki sposób doszło do zniszczenia płotu i wydostania się pseudokibiców Lecha Poznań wspieranych przez dużą grupę sympatyzujących z nimi pseudokibiców Arki Gdynia.

Przypomnieć należy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami na terenie stadionu Policja interweniuje dopiero na wyraźny wniosek organizatora imprezy. Tak też było i w tym przypadku. Kiedy organizator spostrzegł realne zagrożenie i brak możliwości opanowania sytuacji przy wykorzystaniu wynajętej przez siebie ochrony, niezwłocznie poprosił o pomoc Policję. Interwencja także została zarejestrowana i przekazana Prokuraturze do oceny.

Na filmach jasno i wyraźnie widać w jaki sposób zatrzymane osoby są odprowadzane do samochodów służbowych. Stwierdzenia zawarte w słowach cyt: "…obrzydliwa brutalność Policji, która użyła gazu łzawiącego oraz urządziła kibicom -ścieżkę zdrowia-" są w tym przypadku bardzo krzywdzące dla funkcjonariuszy.

Policjanci pomorscy podejmując interwencję na wniosek organizatora musieli działać zdecydowanie, ale robili to w granicach obowiązującego prawa i zgodnie z obowiązującymi procedurami.

Prokuratura i Sąd to jedyne organy władne ferować jakiekolwiek wyroki w tej sprawie. Najrozsądniej więc będzie poczekać na werdykt tych właśnie instytucji.

Nadkom. Jan Kościuk
Rzecznik Prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji
w Gdańsku
Powrót na górę strony