Wiadomości

Gdańsk - włamywacz w domku

Data publikacji 03.11.2008

Wczoraj po południu policjanci z Oruni zatrzymali 56-letniego włamywacza, który pod nieobecność właścicieli domku jednorodzinnego wszedł do środka przez okno. Mężczyzna kilka dni temu opuścił zakład karny, gdzie przebywał w sumie 27 lat. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj po południu policjanci z Oruni zatrzymali 56-letniego włamywacza, który pod nieobecność właścicieli domku jednorodzinnego wszedł do środka przez okno. Mężczyzna kilka dni temu opuścił zakład karny, gdzie przebywał w sumie 27 lat. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj po południu dyżurny z Oruni został powiadomiony przez mieszkańców ul. Lipce, że ujęli oni włamywacza, który wszedł do ich domu. Policjanci szybko pojechali na miejsce. Okazało się, że 56-letni sprawca, pod nieobecność domowników wyłamał okno i wszedł do domku jednorodzinnego. W jednym z pomieszczeń zobaczył przyrząd dalmierniczy, który postanowił ukraść. Kiedy wkładał go do swojej torby, do domu weszli właściciele lokalu.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wszystko wskazuje na to, że niedługo wróci on do zakładu karnego, w którym przebywał już w sumie 27 lat.

Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

  • Zdjecie
Powrót na górę strony