Tczew - chcieli uciec z miejsca wypadku
Data publikacji 26.10.2008
W ostatni weekend tczewscy policjanci zatrzymali sześciu nietrzeźwych kierowców. Rekordzista, sprawca wypadku drogowego, posiadał w wydychanym powietrzu prawie 2,5 promila alkoholu.
W nocy z soboty na niedzielę około godziny 2.00 oficer dyżurny tczewskiej komendy skierował partol policji na miejsce wypadku drogowego. Nadjeżdżający na miejsce zdarzenia policjanci zobaczyli, że na poboczu ul. Armii Krajowej przy jednym z drzew stoi rozbity ford scorpio. Przy aucie stało dwóch młodych mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu zostali zatrzymani.
Okazało się, że mieszkańcy Tczewa w wieku 23 i 29-lat są kompletnie pijani. Każdy z nich miał w wydychanym powietrzu prawie 2,5 promila alkoholu.
Ustalono, że młodszy z nich, prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad kierowanym autem i uderzył w drzewo. Kierowca i jego kompan w wyniku wypadku doznali ogólnych potłuczeń ciała, w związku z czym zostali przewiezieni do szpitala w Tczewie.
Teraz sprawcy wypadku grozi nawet 5 lat więzienia. Ponadto ustalono, że 23-latek nie posiada prawa jazdy.
W czasie ostatniego weekendu tczewscy policjanci zatrzymali jeszcze pięciu nietrzeźwych kierujących oraz rowerzystę posiadającego sądowy zakaz prowadzenia pojazdów w związku z wcześniejsza jazda po pijanemu. Każdej z tych osób grozi do 2 lat więzienia.
