Wiadomości

Lębork - Naczepa z towarem za 100 tys. euro

Data publikacji 16.10.2008

100 tysięcy euro wart jest ładunek, który został znaleziony przez lęborskich policjantów na skradzionym w Niemczech tirze. Ciężarówka wraz z towarem zginęła z ulic Hamburga kilka dni temu. Wczoraj w ramach akcji Bezpieczna strefa funkcjonariusze z Lęborka odnaleźli naczepę zaparkowaną na osiedlu domków jednorodzinnych. 42-letni mężczyzna na którego posesji stała przyczepa prawdopodobnie usłyszy zarzut paserstwa. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

100 tysięcy euro wart jest ładunek, który został znaleziony przez lęborskich policjantów na skradzionym w Niemczech tirze. Ciężarówka wraz z towarem zginęła z ulic Hamburga kilka dni temu. Wczoraj w ramach akcji „Bezpieczna strefa” funkcjonariusze z Lęborka odnaleźli naczepę zaparkowaną na osiedlu domków jednorodzinnych. 42-letni mężczyzna na którego posesji stała przyczepa prawdopodobnie usłyszy zarzut paserstwa. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Wczoraj około godziny 16.00 funkcjonariusze CBŚ ze Słupska, kryminalni z Lęborka i strażnicy graniczni z Łeby na jednej z prywatnych posesji w Lęborku zauważyli zaparkowaną naczepę ciężarówki. Naczepa na duńskich numerach rejestracyjnych stojąca na osiedlu domków jednorodzinnych na obrzeżach Lęborka wzbudziła podejrzenia funkcjonariuszy. Sprawdzenie numerów rejestracyjnych w policyjnych bazach danych potwierdziło ich przeczucia. System wskazał, że pojazd został skradziony w nocy, z 4/ 5 października w Niemczech. Według posiadanych informacji tir załadowany był sprzętem wyposażenia łazienek o wartości 100 tysięcy euro. Ze wstępnych oględzin wynikało, że ktoś już zabrał niewielką część ładunku, większość jednak pozostała nietknięta. Przyczepę zabezpieczono na policyjnym parkingu.

Funkcjonariusze zatrzymali również 42-letniego właściciela posesji. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że zgłosił się do niego mężczyzna, któremu popsuł się ciągnik siodłowy i zapytał czy mógłby zostawić samą naczepę. Ten bez problemu się zgodził. Policjanci nie dali się zwieść jego opowieści i mężczyzna prawdopodobnie jeszcze dziś usłyszy zarzut paserstwa. Grozić mu może nawet 5 lat więzienia.

Odnalezienie skradzionej naczepy to efekt wspólnych działań Policji, Straży Granicznej, Inspekcji Transportu Drogowego oraz Izby Celnej i Żandarmerii Wojskowej. W godz. 10-18 na drogach powiatu lęborskiego oraz wejherowskiego prowadzili oni zakrojone na szeroką skalę działania pod kryptonimem "Bezpieczna Strefa".

Ich celem były przede wszystkim: poprawa bezpieczeństwa na drogach, ujawnianie cudzoziemców przebywających na terenie Polski z naruszeniem przepisów, kontrola przewożonego ładunku i osób, ujawnianie ładunków i przedmiotów pochodzących z przestępstwa, ujawnianie poszukiwanych pojazdów i osób, eliminacja z ruchu nietrzeźwych kierowców oraz pojazdów niesprawnych technicznie.

Pod lupę policji oraz straży gminnych, zostali wzięci kierowcy z "ciężką nogą" których zapędy do szybkiej jazdy studził patrol w nieoznakowanym radiowozie z wideorejestratorem. Na drogach powiatowych Inspekcja Transportu Drogowego, Izba Celna i przedstawiciele straży gminnych badali, czy pojazdy posiadają stosowne dokumenty do przewozu towarów oraz czy nie jeżdżą na oleju opałowym.

W wyniku prowadzonych działań:

-skontrolowano 403 pojazdy z czego 123 ciężarowe, 3 autobusy,
-ujawniono 2 nietrzeźwych kierujących
-zatrzymano 28 dowodów rejestracyjnych
-ukarano 80 kierowców mandatami za kwotę 7200 zł
-straże gminne wykonały 38 zdjęć fotoradarem
-Inspekcja Transportu Drogowego wystawiła 7 decyzji administracyjnych na kwotę 21 tys.zł za braki lub błędną dokumentację o przewożonym towarze.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
  • Zdjecie
  • Zdjecie
  • Zdjecie
  • Zdjecie
  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony