Gdynia - zlikwidowano 4 dziuple i odzyskano 3 auta
Data publikacji 24.09.2008
Kryminalni z Gdyni zlikwidowali wczoraj 4 dziuple samochodowe i zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy przyszli po skradzionego vw passata. Odzyskano 3 samochody skradzione w ostatnich dniach września z terenu Gdyni i Pucka. Ponadto policjanci zatrzymali kolejne cztery osoby, które brały udział w przestępstwie. Znaleziono przy nich przedmioty służące do kradzieży aut tj. łamaki, kable rozruchowe, radiostacje ręczne, łomy, nożyce do cięcia metalu, a także telefony komórkowe z kartami SIM różnych operatorów i kilka tablic rejestracyjnych.
Funkcjonariusze sekcji kryminalnej gdyńskiej komendy pracowali nad tą sprawą i odnaleźli skradzionego passata. Tuż przed godz. 11.00 do samochodu podszedł mężczyzna. Wsiadł do auta i ruszył. Skradziony pojazd eskortował jeszcze inny samochód - osobowe renault.
Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali obu kierowców. W skradzionym wcześniej passacie funkcjonariusze znaleźli łamaki, kable rozruchowe, łomy i nożyce służące do kradzieży aut.
W miejscu zatrzymania 39- latka policjanci zabezpieczyli między innymi fotelik dziecięcy pochodzący z odzyskanego przy zatrzymaniu vw passata, pięć kart bankomatowych i odtwarzacze samochodowe. Ponadto na jednym z parkingów na Oksywiu funkcjonariusze znaleźli golfa, którego skradziono poprzedniej nocy.
Kryminalni odnaleźli też cztery dziuple samochodowe, w których demontowano skradzione auta.
W pomieszczeniach gospodarczych w Mrzezinie gdyńscy policjanci odnaleźli passata, który został skradziony 21 września br. w Pucku, a także tablice rejestracyjne i łamaki. W tej samej miejscowości, w innym pomieszczeniu gospodarczym, policjanci znaleźli już zdemontowanego passata, który został skradziony w połowie września we Władysławowie.
W warsztacie samochodowym w miejscowości Celbowo zabezpieczono silnik samochodowy, skrzynię biegów i inne części pochodzące z różnych samochodów. Policjanci zatrzymali kolejne cztery osoby współpracujące z zatrzymanymi mężczyznami. Wszyscy trafili do aresztu.
Teraz odpowiedzą za kradzież i paserstwo, za co grozi im nawet do 5 lat
