Gdańsk - kradł paliwo na oczach policjantki
Data publikacji 17.09.2008
We wtorek policjantka z Gdańska wracając z pracy, ujęła sprawcę kradzieży paliwa na jednej ze stacji benzynowych. Mężczyzna najpierw zatankował paliwo do dwóch kanistrów, a potem próbował niepostrzeżenie odejść. Policjantka udaremniła mu ucieczkę i zatrzymała sprawcę kradzieży paliwa wartości prawie 200 zł .
We wtorek po południu, po zakończonej służbie policjantka z Gdańska pojechała na ul. Milskiego na stację benzynową, by zatankować paliwo. Nagle zobaczyła mężczyznę, który podszedł do dystrybutora i nalał paliwo w dwa kanistry 20 litrowe. Po napełnieniu kanistrów oddał je swojemu koledze, po czym skierował swoje kroki w stronę budynku stacji, gdzie znajduje się kasa. Funkcjonariuszka nadal go obserwowała i okazało się, że mężczyzna nie zamierza wcale zapłacić za benzynę tylko oddala się z terenu stacji. Policjantka podeszła do niego i rozpoczęła rozmowę. Mężczyzna stwierdził, że nie zapłaci za benzynę bo nie ma pieniędzy.
Funkcjonariuszka szybko zareagowała i zatrzymała sprawcę wykroczenia, a o całym zdarzeniu powiadomiła dyżurnego komisariatu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ukarali gdańszczanina mandatem w kwocie 500 zł.