Wiadomości

Słupsk - Policja!!! Ja chcę mniejszą rybkę”

Data publikacji 21.08.2008

Policjanci w czasie służby spotykają się z różnymi interwencjami. Wczoraj po południu do dyżurnego komisariatu w Ustce zadzwonił mężczyzna i stanowczo zażądał przyjazdu policjantów bo… w jednym z lokali nie chcieli mu sprzedać mniejszej porcji ryby.

Policjanci w czasie służby spotykają się z różnymi interwencjami. Wczorajszy dzień przyniósł kolejne nietypowe zdarzenie słupskim funkcjonariuszom. Po południu do dyżurnego komisariatu w Ustce zadzwonił mężczyzna i stanowczo zażądał przyjazdu policjantów bo… w jednym z lokali nie chcieli mu sprzedać mniejszej porcji ryby.

Wczoraj po południu dyżurny komisariatu w Ustce otrzymał nietypowe zgłoszenie. 51-letni mężczyzna zażądał przyjazdu policji ponieważ w jednym z lokali gastronomicznych nie chciano mu sprzedać mniejszej porcji ryby. Powiedział ponadto, że odmówiono mu wydania książki skarg i zażaleń.

Policjanci pojechali na miejsce aby wyjaśnić całą sytuację. Ustalili, że 51-letni turysta poszedł do lokalu zjeść rybę. Zamówiona ryba ważyła około 330 gramów. Turysta stwierdził, że jest za duża i zażądał mniejszej - 300 gramowej. Kiedy obsługa grzecznie oznajmiła, że mniejszych porcji nie ma - 51-latek zadzwonił po policję.

Funkcjonariuszom powiedział, że zgłosił zdarzenie, aby policjanci na własne uszy usłyszeli, że w lokalu nie mają mniejszych porcji ryb i nie chcą mu dać książki skarg i zażaleń".

Patrol wysłuchał stron i załagodził całą sytuację.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony