37-letni recydywista ponownie zatrzymany przez policjantów
Sopoccy policjanci po raz kolejny zatrzymali 37-letniego recydywistę. Kilka dni temu sprawca usłyszał zarzut kradzieży butelek z alkoholem oraz próbę kradzieży kolejnych. Tym razem mężczyzna został zatrzymany po tym jak śledczy ustalili, że ukradł telefon komórkowy znajomemu mężczyźnie. Skradziony łup funkcjonariusze zwrócili już właścicielowi, a sprawca za popełnione przestępstwo usłyszał zarzut. Grozi mu nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.
W weekend do komendy miejskiej w Sopocie zgłosił się pewien mężczyzna i powiadomił o kradzieży telefonu komórkowego. Pokrzywdzony poinformował funkcjonariuszy, że spotkał dwóch mężczyzn i kobietę, spożywał z nimi alkohol oraz w pewnym momencie został przez nich okradziony. Sprawcy ukradli mu telefon o wartości kilkuset złotych.
Sprawą od razu zajęli się policjanci. Wyjaśniając okoliczności zdarzenia śledczy przeanalizowali zapisy monitoringu znajdującego się w pobliżu miejsca zdarzenia i ustalili, że pokrzywdzony spotkał się ze znanymi im: 40-letnią kobietą oraz dwoma mężczyznami w wieku 30 i 37 lat. Starszy z nich to recydywista, którego kilka dni wcześniej zatrzymali mundurowi, po tym jak próbował ukraść alkohol ze sklepu, a wcześniej ukradł z tego sklepu 25 butelek z alkoholem. Jeszcze tego samego dnia cała trójka została zatrzymana przez funkcjonariuszy i trafiła do policyjnego aresztu.
Pracując nad sprawą śledczy zebrali dowody, z których wynikało, że to 37-letni recydywista ukradł telefon pokrzywdzonemu. Funkcjonariusze odzyskali skradziony łup i zwrócili go właścicielowi, a sprawca na podstawie dowodów usłyszał zarzut kradzieży. Dodatkowo zastosowano wobec niego dozór policyjny. Pozostała dwójka po przesłuchaniu została zwolniona.
Za kradzież w warunkach recydywy grozi do 7,5 roku pozbawienia wolności.