Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Złodziej recydywista znowu w rękach kartuskich policjantów

Data publikacji 06.11.2019

Policjant z kartuskiej patrolówki zatrzymał mieszkańca powiatu kartuskiego, który wykorzystując nieuwagę domowników ukradł z mieszkania portfel z pieniędzmi i dokumentami. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę dyżurny kartuskiej jednostki otrzymał zgłoszenie z którego wynika, że podczas nieuwagi domowników, z otwartego mieszkania, sprawca dokonał kradzieży torebki z zawartością dokumentów i pieniędzy. Na miejsce zdarzenia natychmiast wysłał policjanta który zatrzymał złodzieja i odzyskał utracone rzeczy. 27-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu.

Jak się okazało ten sam mężczyzna, w ubiegłym tygodniu został zatrzymany przez kartuskich dzielnicowych przy współpracy ze zgłaszającym i wówczas usłyszał zarzuty. W związku z tym, że mężczyzna pomimo zarzutów po raz kolejny dopuścił się  przestępstwa do sądu skierowano wniosek o zastosowanie wobec zatrzymanego mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Jak wynika z wcześniejszych ustaleń, nie był to pierwszy konflikt podejrzanego z prawem, ponieważ już odbywał karę pozbawienia wolności za kradzieże, a zatem grożąca mu kara pozbawienia wolności do lat 5 zostanie teraz zwiększona o połowę.

Policjanci apelują, aby zwracać uwagę na nieznane osoby przebywające w pobliżu naszych posesji. Ważne jest to, aby zamykać drzwi do mieszkań i piwnic, co utrudni przestępcom kradzieże. Czasami wystarczy chwila nieuwagi, by złodziej zdążył ukraść naszą własność.

  • Policjant prowadzi zatrzymanego
Powrót na górę strony