Wiadomości

Gdynia - Zaparkował samochód na torach

Data publikacji 04.07.2008

Dziś nad ranem 29-letni mężczyzna zaparkował swojego małego fiata na torach kolejowych i odszedł. Jak twierdził nie mógł dalej jechać, bo zablokowały mu się koła. W samochód uderzył jeden z przejeżdżających pociągów. Kierowca wrócił do auta po kilkunastu minutach kompletnie pijany.

Dziś nad ranem 29-letni mężczyzna zaparkował swojego małego fiata na torach kolejowych i odszedł. Jak twierdził nie mógł dalej jechać, bo zablokowały mu się koła. W samochód uderzył jeden z przejeżdżających pociągów. Kierowca wrócił do auta po kilkunastu minutach kompletnie pijany.

O godz. 5.20 policjanci z Gdyni otrzymali informację, że na torach kolejowych na wysokości peronu Gdynia Stocznia (od strony ul. Janka Wiśniewskiego) stoi zaparkowany Fiat 126p. Jeden z przejeżdżających pociągów uderzył w malucha i odsunął go kawałek na bok. Na szczęście był to pociąg bez pasażerów, zjeżdżający na bocznicę.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że nikogo nie ma w aucie. W trakcie czynności podszedł do nich mężczyzna - 29-letni Sylwester S. mieszkaniec woj. kujawsko-pomorskiego, który stwierdził, że jest właścicielem tego pojazdu. Jak powiedział podczas jazdy, w wyniku zblokowania się kół, utracił panowanie nad samochodem i pozostawił go na torach kolejowych. Nie potrafił powiedzieć, gdzie następnie poszedł. Po kilkunastu minutach wrócił na miejsce zdarzenia będąc w stanie nietrzeźwym.

Gdy mężczyzna wytrzeźwieje będą z nim prowadzone dalsze czynności. Najprawdopodobniej będziej odpwiadał za sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym za co grozi nawet do 8 lat więzienia.
Powrót na górę strony