Wiadomości

KWP Gdańsk - Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku wyjaśnił okoliczności zdarzenia, do którego doszło na jednej z posesji w Rumi.

Data publikacji 03.06.2008

Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku wyjaśnił okoliczności zdarzenia, do którego doszło na jednej z posesji w Rumi.

03 czerwca tego roku na łamach Dziennika Bałtyckiego ukazał się artykuł pt. 50 minut horroru opisujący zdarzenie z dnia 25.05.2008 roku kiedy to na terenie podlegającym Komisariatowi Policji w Rumi, dwóch nietrzeźwych mężczyzn o godz. 22.53 przy jednej z posesji przy ul. Piłsudskiego wszczęło awanturę z jej właścicielem. Właściciel budynku i jego rodzina kilkakrotnie kontaktowali z dyżurnym KP Rumia prosząc o interwencję. Dyżurny, jak wynika z relacji, nie skierował od razu patrolu w miejsce zdarzenia tłumacząc, że patrol obsługuje inną interwencję.

W związku z opisaną sytuacją Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku - insp. Krzysztof Starańczak polecił przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, którego celem było dokładne ustalenie, czy interwencja policji w tej sprawie była przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi procedurami.

Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku ustalili, że policjant przyjmujący zgłoszenie, błędnie ocenił sytuację, i nie zapewnił na terenie swojego działania wsparcia odpowiednimi siłami policyjnymi z jednostki nadrzędnej lub pobliskiej tak jak nakazuje tego istniejący algorytm postępowania.

Dyżurny musi m.in. zweryfikować czy zgłaszana prośba o interwencję wymaga natychmiastowej reakcji policji. W takim przypadku dyżurny jednostki nie dysponujący w danej chwili odpowiednią ilością patroli, ma obowiązek zażądać wsparcia z jednostki nadrzędnej lub komisariatu zabezpieczającego inny rejon służbowy i powiadomić zgłaszającego o czasie przybycia patrolu. Czynności te nie zostały przez dyżurnego wykonane. W zakresie wniosków i konsekwencji dyscyplinarnych sprawę przekazano do rozpatrzenia Komendantowi Powiatowemu Policji w Wejherowie.

Stosowanie się funkcjonariuszy do wytycznych pozwoli uniknąć w przyszłości incydentów podobnych do tego, do którego doszło w podwejherowskiej Rumi, a także usprawni działania policji w zakresie zwalczania najbardziej uciążliwej społecznie przestępczości.
Powrót na górę strony