Słupsk - kierowniku dogadajmy się i odjeżdżam
Data publikacji 01.07.2008
„Kierowniku, dogadajmy się…” - takie słowa usłyszeli wczoraj wieczorem dwaj policjanci ze słupskiej drogówki, którzy kontrolowali busa. Kierowca miał nieaktualne badania techniczne pojazdu, a podczas interwencji był wulgarny i znieważał funkcjonariuszy. Ponadto próbował przekupić policjantów.
Wczoraj wieczorem uwagę patrolu ze słupskiej drogówki zwrócił wjeżdżający od strony Gdańska bus. Kierowca na widok radiowozu wyraźnie zwolnił i zaczął trąbić. Przejeżdżając obok policjantów wymachiwał dłońmi przez otwarte okno wykrzykując obraźliwe słowa.
Zatrzymany do kontroli wyrzucił z siebie kolejną porcje epitetów. Okazało się, że ma nieaktualne badania techniczne pojazdu. W pewnym momencie położył na kokpit radiowozu 200-złotowy banknot mówiąc kierowniku, dogadajmy się i odjeżdżam”. Gdańszczanin spędził noc w policyjnym areszcie.
Za znieważenie funkcjonariusza i próbę przekupstwa zatrzymanemu kierowcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 10 lat.