Wiadomości

Gdańsk - napadali na zakłady bukmacherskie i punkty lotto

Data publikacji 28.05.2008

Kryminalni z gdańskiej komendy miejskiej wspólnie z policjantami z komendy wojewódzkiej w Gdańsku zatrzymali członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się napadami rabunkowymi z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Ich celem były zakłady bukmacherskie, punkty lotto i placówki handlowe na terenie Gdańska.

Kryminalni z gdańskiej komendy miejskiej wspólnie z policjantami z komendy wojewódzkiej w Gdańsku zatrzymali członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się napadami rabunkowymi z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Ich celem były zakłady bukmacherskie, punkty lotto i placówki handlowe na terenie Gdańska. Mają na swoim koncie szereg rozbojów.

Policjanci z sekcji kryminalnej gdańskiej komendy miejskiej razem z funkcjonariuszami komendy wojewódzkiej w Gdańsku zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 19 do 29 lat podejrzewanych o napady zakłady bukmacherskie, punkty lotto i placówki handlowe na terenie Gdańska. To efekt intensywnych działań policjantów, którzy od dłuższego czasu pracowali nad zatrzymaniem sprawców.

Gdańszczanie zostali zatrzymani wczoraj po południu w swoich miejscach pracy i zamieszkania. Byli zupełnie zaskoczeni widokiem policjantów. Ponieważ jeden z mężczyzn nie chciał otworzyć drzwi funkcjonariusze wyważyli je. Znaleźli go pod stertą ubrań i pościeli.

Metoda działania sprawców za każdym razem była taka sama - obserwowali wcześniej wybraną placówkę, następnie napadali na jej pracowników, obezwładniali ich i zabierali pieniądze z kasy.

Jak ustalili policjanci grupa działała od października ubiegłego roku do maja br. W trakcie przeszukania miejsc zamieszkania sprawców kryminalni znaleźli telefon komórkowy ukradziony podczas jednego z napadów, atrapę broni i dokumenty świadczące o sprzedawaniu łupów w lombardach. W jednym z nich funkcjonariusze zabezpieczyli dwa telefony pochodzące z rozbojów.

Teraz śledczy ustalają czy zatrzymani mężczyźni są sprawcami innych przestępstw.
Za rozbój grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony