Wiadomości

Człuchów - złodzieje żerują na starszych osobach

Data publikacji 10.04.2008

Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z osobami obcymi. Zwracamy się głównie do ludzi starszych, którzy najczęściej stają się ofiarami domokrążców.

Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z osobami obcymi. Zwracamy się głównie do ludzi starszych, którzy najczęściej stają się ofiarami domokrążców. Przestępcy starają się zainteresować ofiarę zakupem ubrań, kupnem staroci czy mocą uzdrawiania. Wszystko po to, aby ukraść pieniądze - niejednokrotnie całe oszczędności starszej osoby.

Po raz kolejny na terenie Człuchowa doszło do okradzenia starszych osób. Tym razem ofiarą przestępców było małżeństwo - 77-latka i jej 82-letni mąż.
Wczoraj przed południem do ich mieszkania w Człuchowie weszły dwie kobiety. Wzbudzały zaufanie. Oferowały koce do sprzedania. Jedna z nich zagadywała domowników, a w tym czasie druga plądrował pokój obok. Z barku zabrała 5 tysięcy złotych w 100-złotowych banknotach. Następnie obie kobiety szybko wyszły.

Kiedy małżeństwo spostrzegło, że w barku nie ma pieniędzy natychmiast skojarzyli co mogło się stać i powiadomili policję. Pokrzywdzeni zapamiętali, że jedna z kobiet była w wieku około 20-35 lat, a druga mogła mieć około 60 lat.

To kolejny przypadek zgłoszony człuchowskiej policji. W marcu br. 80-letni mężczyzna wpuścił do swojego domu dwie kobiety podające się za pracownice opieki społecznej. Stracił ponad 62 tysiące złotych.
Podobny przypadek zdarzył się w lutym br. Wówczas 75-letnia mieszkanka gm. Czarne straciła ponad tysiąc złotych.

Policja przestrzega wszystkich przed lekkomyślnym wpuszczaniem do mieszkań nieznanych osób. Ofiarami kradzieży czy oszustw najczęściej są osoby starsze i mieszkające samotnie.
Stosujmy zasadę ograniczonego zaufania, nie wpuszczajmy obcych do naszych mieszkań, nie dajmy się zwieść okazyjnym ofertom domokrążców. W przypadku, kiedy osoba przedstawia się jako pracownik firmy lub urzędu, zawsze żądajmy okazania legitymacji, bądź sprawdźmy to telefonicznie w tej instytucji. Możemy również poprosić życzliwego sąsiada o pomoc, aby towarzyszył nam podczas takiej wizyty.
Powrót na górę strony