Wiadomości

Gdynia - policjanci uratowali ludzi z płonącego budynku

Data publikacji 11.03.2008

Dzisiaj w nocy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego komisariatu na Chyloni uratowali dwie osoby z płonącego budynku. Sierż. Adam Florek i post. Dariusz Groth byli pierwsi na miejscu zdarzenia.

Dzisiaj w nocy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego komisariatu na Chyloni uratowali dwie osoby z płonącego budynku. Sierż. Adam Florek i post. Dariusz Groth byli pierwsi na miejscu zdarzenia. Dzięki ich błyskawicznej reakcji mieszkańcy budynku szybko wydostali się na zewnątrz.

Dzisiejszej nocy dyżurny gdyńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o pożarze na parterze budynku przy ul. Rybińskiego. Dyżurny natychmiast zawiadomił pogotowie ratunkowe, straż pożarną, a na miejsce wysłał patrol z komisariatu na Chyloni. Równocześnie rozmawiał ze zgłaszającą i ustalał czy ktoś może być w pomieszczeniach.

Policjanci z Chyloni byli pierwsi na miejscu. Zobaczyli kłęby dymu wydobywające się z pomieszczeń na parterze zabudowań. Wiedzieli, że w środku mogą być ludzie. Szybko przystąpili do akcji ratowniczej.
Wyważyli drzwi wejściowe do domu. W płonącym wnętrzu leżał mężczyzna. Nie był w stanie podnieść się. Pomimo dużego zadymienia oraz wysokiej temperatury policjanci narażając własne życie wynieśli go na zewnątrz.
Poparzony 64-latek po reanimacji odzyskał przytomność. Doznał obrażeń głowy, szyi i klatki piersiowej oraz poparzeń dróg oddechowych. Policjanci zaraz wróci do budynku w poszukiwaniu innych domowników, ale płomienie nie pozwoliły im wejść do środka.
Z podwórka zobaczyli, że w oknie na pierwszym piętrze stoi zdezorientowany mężczyzna. Natychmiast wskazali mu jak wyjść z budynku. 38-latkowi nic się nie stało.

W tym momencie nadjechali strażacy. Po ugaszeniu ognia z pierwszego piętra znieśli 51-letnią kobietę.

Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone . Biegły z zakresu pożarnictwa określi co wywołało pożar. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej w pralce automatycznej.

Sierż. Adam Florek w policji służy od 3,5 roku, post. Dariusz Groth w kwietniu skończy rok służby. W akcji nie odnieśli żadnych obrażeń.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony