Wiadomości

Gdynia - okradli m.in. kilkaset altanek

Data publikacji 28.02.2008

Policjanci z komendy miejskiej w Gdyni zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 20 do 32 lat trudniących się kradzieżami starych lub nieużywanych samochodów, włamaniami do komórek, samochodów, altan i nowo budowanych domów.

Policjanci z komendy miejskiej w Gdyni zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 20 do 32 lat trudniących się kradzieżami starych lub nieużywanych samochodów, włamaniami do komórek, samochodów, altan i nowo budowanych domów. Jak się okazało złodzieje mają kryminalną przeszłość. Jeden z 20-latków był poszukiwany przez sąd. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi im do10 lat więzienia.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa działała od 2007 roku. Udowodniono im kradzieże pojazdów na terenie Gdyni, włamania do samochodów i komórek oraz altan. Najczęściej ich łupem padały rzadko użytkowane auta, które wyglądały na porzucone. Sprawcy demontowali je, a części sprzedawali. Podczas włamania do jednego z gdyńskich warsztatów samochodowych ukradli narzędzia warsztatowe.

Policjanci udowodnili sprawcom kradzież trzech samochodów o łącznej wartości 2,5 tysiąca złotych. Teraz funkcjonariusze ustalają czy zatrzymani mają na swoim koncie również inne kradzieże aut.
Altany najczęściej były okradane zimą, kiedy właściciele rzadko do nich zaglądali. Łupem złodziei było mienie kilkuset altan skąd zabrali m.in. kosiarki do trawy, parasole ogrodowe, sprzęt RTV i AGD, elektronarzędzia, taczki.
Grupa włamywała się także do nowo powstających domów. Jeden z takich domów ograbili z instalacji elektrycznej o wartości 7 tysięcy złotych.

Ponadto w czasie przeszukania miejsca zamieszkania 32-latka policjanci wykryli nielegalny pobór prądu. Przewód elektryczny o długości około 5 metrów podłączony był poza licznikiem prądu.

Pierwszy ze sprawców wpadł w ręce policji we wtorek, a jego trzej kompani następnego dnia. W stosunku do 32-latka i jednego z 20-latków już zastosowano dozór policyjny. Dzisiaj sąd zadecyduje o ewentualnym tymczasowym aresztowaniu ich kompanów.

  • Zdjecie
  • Zdjecie
Powrót na górę strony