Słupsk - popili, pobili, ukradli, a teraz posiedzą
Słupscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o dokonanie rozboju na 24-letnim mieszkańcu spod Słupska.
Kilka godzin wcześniej pokrzywdzony spotkał swojego dawnego kolegę z wojska - 28-letniego Mariusza J. i postanowili uczcić spotkanie w jednym z mieszkań przy ul. Wyspiańskiego.
W trakcie zakrapianej alkoholem rozmowy do biesiadników dołączyło się jeszcze trzech innych mężczyzn. W pewnym momencie 24-latek zasnął, a kiedy się obudził zobaczył, że kompani chcą go okraść. Zaczął się bronić więc sprawcy zaczęli go bić pięściami i kopać po całym ciele.
Zabrali mu kurtkę, zegarek, telefon komórkowy, portfel z dokumentami i buty po czym bosego wypchnęli na ulicę.
Pokrzywdzony zawiadomił policję. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Funkcjonariusze szybko ustalili co się stało i na podstawie podanych rysopisów zatrzymali wszystkich napastników.
Okazali się nimi: bracia - 44-letni Andrzej D. i 47-letni Krzysztof D., 33-letni Jacek S. oraz 28-letni Mariusz J. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Każdy z nich miał prawie 2 promile w wydychanym powietrzu.
Policjanci odzyskali całość skradzionych rzeczy, które następnie wróciły do właściciela. Sprawców przewieziono do ppdoz. Byli już wcześniej notowani przez policję. Trzech z nich było karanych za kradzieże i włamania.
Teraz odpowiedzą za rozbój; przestępstwo to zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na okres 3 miesięcy.
