Słupsk - zabójstwo kobiety
Data publikacji 10.07.2007
We wtorek tuż po 2.00 w nocy, dyżurny słupskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na jednym z parkingów samochodowych jakiś mężczyzna próbuje włamać się do samochodu.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce zatrzymali włamywacza. Mężczyzna był bardzo zdenerwowany, jego ubranie i twarz pobrudzone były krwią. Był w szoku, mówił o leżącej w mieszkaniu kobiecie, powtarzał jakiś adres.
Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce, gdzie w jednym z mieszkań znaleźli leżące, nagie zwłoki kobiety z obrażeniami twarzy i głowy. Denatką okazała się 43-letnia mieszkanka Słupska. Mieszkanie, w którym znaleziono zwłoki było zdemolowane tj. powybijane szyby , połamane stołki, powywracany sprzęt gospodarstwa domowego, a na ścianach, podłodze i suficie widoczne były ślady krwi. Na miejsce zdarzenia przyjechał prokurator oraz lekarz, który stwierdził zgon i zadecydował o zabezpieczeniu ciała do badań sekcyjnych.
Jak ustalono, wieczorem w ogrodzie przy domu, odbywała się libacja alkoholowa z udziałem nieżyjącej kobiety i jej 42-letniego konkubenta. To właśnie ten mężczyzna, którego policjanci zatrzymali na parkingu podczas próby włamania do auta. Udział w tej imprezie brał również inny mężczyzna, którego policjanci poszukują.
Policjanci pracują nad dokładnym ustaleniem przebiegu zdarzeń tragicznej w skutkach nocy.