Wiadomości

Gdańsk -bójka na Oruni

Data publikacji 02.05.2007

W środę po południu przy ul. Rejtana, 31-letni Tomasz P., 24-letni Klaudiusz P. i 16-letni mieszkaniec Gdańska spotkali się na działkach na grillu. Kiedy 16-latek poszedł do sklepu po przyprawy, po drodze zaczepili go 20-letni Piotr K. i 18-letni Mikołaj B.


W środę po południu przy ul. Rejtana, 31-letni Tomasz P., 24-letni Klaudiusz P. i 16-letni mieszkaniec Gdańska spotkali się na działkach na grillu. Kiedy 16-latek poszedł do sklepu po przyprawy, po drodze zaczepili go 20-letni Piotr K. i 18-letni Mikołaj B. Ten ostatni zażądał od nastolatka zwrotu pożyczonego monitora lub zapłacenie za niego, na co 16-latek pokazał obraźliwy gest dłonią i poszedł dalej. Po powrocie opowiedział kolegom o całym zajściu. Następnie 16-latek ponownie poszedł do sklepu. Po drodze minął siedzących w BMW - Piotra K. i Mikołaja B. Mężczyźni zaczęli jechać za nim. Zatrzymali auto w miejscu, przez które nie mogli przejechać. 16-latek dobiegł do swoich kolegów, a ci ruszyli mu na pomoc. Wywiązała się bójka, w trakcie której użyto noża, nożyczek i cegły. 16-latek został dwa razy pchnięty nożem w plecy, a 20-letni Piotr K. został zraniony nożyczkami w dłoń. Do grupy dołączyli również 55-letni Romuald K. z 24-letnim synem - Piotrem. 24-latek włączył się do bójki zagrzewany słownie przez ojca. Mężczyźni bijąc się zaczęli demolować samochód. Na miejsce natychmiast przyjechała policja powiadomiona przez przypadkowego świadka. Uczestnicy bójki zostali przewiezieni do policyjnej izby zatrzymań. 16-latek trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Okazało się ponadto, że jeden z uczestników bójki miał przy sobie telefon komórkowy pochodzący z kradzieży. Policja ustala dokładny przebieg zdarzenia. Mężczyźni są znani policji, mają na swoim koncie kradzieże, włamania, uszkodzenia ciała. Za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony