Słupsk - agresywni biesiadnicy
Data publikacji 20.03.2007
Wczoraj wieczorem policjanci z Kępic zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ul. Buczka. Trwała tam libacja alkoholowa.
Wczoraj wieczorem policjanci z Kępic zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ul. Buczka. Trwała tam libacja alkoholowa. Biesiadnicy głośno się zachowywali. Kiedy policjanci zapukali do drzwi i podali powód przyjazdu zostali wyzwani słowami wulgarnymi przez mieszkających tam dwóch braci. Policjantom grozi pozbawieniem życia. Starszego z braci 27-latka postanowili zatrzymać. W trakcie, kiedy doprowadzali go do radiowozu młodszy 25-latek wybiegł z mieszkania i trzymanym w ręku prętem metalowym uderzył w rękę policjanta. Spowodowało to ranę ciętą nadgarstka. Został zatrzymany. Jednak w tym czasie starszy zaczął uciekać. Policjanci wezwali posiłki. 27-latek widząc, że nie ucieknie zaatakował policjanta drewnianym drągiem. Ten zrobił unik. Agresywnych braci zatrzymano i osadzono w PPOZ. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Dzisiaj zostaną przesłuchani i będą im przedstawione zarzuty czynnej napaści, znieważenia, gróźb karalnych, naruszenia nietykalności cielesnej. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.