Wiadomości

Słupsk - wpadka samuraja”

Data publikacji 23.01.2007

W połowie stycznia br. policjanci z Kępic otrzymali zgłoszenie, że jeden z mieszkańców biega po podwórku z samurajskim mieczem w ręku i wygraża sąsiadowi. Krzyczy, że zniszczy mu samochód. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali krewkiego pseudosamuraja i zabezpieczyli miecz.

W połowie stycznia br. policjanci z Kępic otrzymali zgłoszenie, że jeden z mieszkańców biega po podwórku z samurajskim mieczem w ręku i wygraża sąsiadowi. Krzyczy, że zniszczy mu samochód. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali krewkiego pseudosamuraja i zabezpieczyli miecz. Jak się okazało 27-letni Zbigniew F. jest również poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Miastku do odbycia kary 56 dni pozbawienia wolności. W tej sprawie został przesłuchany i przedstawiono mu zarzuty. Obecnie przebywa w Areszcie Śledczym w Słupsku.

Na tym sprawa by się zakończyła, gdyby nie kolejne zgłoszenie, jakie wczoraj rano otrzymali kępiccy policjanci. Dotyczyło ono włamania do niezamieszkałego domu w podkępickiej miejscowości. Włamywacze w okresie od 28 grudnia 2006 r. do 15 stycznia br. ukradli telewizor Samsung, telefon, butlę gazową oraz … repliki dwóch mieczów samurajskich. Właścicielka straty oszacowała na kwotę ponad 2.000 zł. Policjanci szybko ustalili, że zabezpieczony u Zbigniewa F. miecz pochodzi z tego włamania. Drugi miecz też odzyskano. Policjanci znaleźli go w trakcie przeszukania mieszkania jego 27-letniego kolegi z Kępic. Był schowany za szafą. Tego mężczyznę także zatrzymano i osadzono w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Właścicielka zadowolona z szybkiego odzyskania skradzionych mieczy - rozpoznała je jako swoje. Teraz 27-letni Zbigniew F. odpowie dodatkowo za włamanie i kradzież. Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony