Gdynia - brutalne pobicie policjanta
Data publikacji 28.10.2006
28 10. tuż przed godziną szóstą rano do autobusu nr 109 z przystanku przy ul. Hutniczej wsiadł udający się na służbę 38-letni policjant.
28 10. tuż przed godziną szóstą rano do autobusu nr 109 z przystanku przy ul. Hutniczej wsiadł udający się na służbę 38-letni policjant. Z tyłu autobusu siedziała grupa młodych mężczyzn, którzy palili papierosy, pili piwo i zachowywali się wulgarnie. Funkcjonariusz zwrócił im uwagę, że znajdują się w miejscu publicznym i powinni zachowywać się przyzwoicie. Po krótkiej wymianie zdań policjant przedstawił się okazując legitymację służbową. W tym momencie został uderzony pięścią w twarz przez jednego z siedzących na bocznych siedzeniach, agresywnego mężczyznę. Doszło do szarpaniny, w trakcie której policjant był wielokrotnie bity po całym ciele. Chwilę później udało mu się oswobodzić i dobiec do kierowcy prosząc o powiadomienie policji. Kiedy autobus zatrzymał się na ul. Unruga napastnicy próbowali siłą wyciągnąć policjanta na zewnątrz cały czas bijąc go i kopiąc. Przy pomocy dwóch pasażerów policjantowi udało się wypchnąć napastników z autobusu, po czym kierowca ruszył. Jeden ze sprawców był tak rozjuszony, że uderzył pięścią w prawe lusterko pojazdu zbijając je, a później kopał w drzwi.
Policjant doznał uszkodzenia kręgów szyjnych, urazu głowy, klatki piersiowej i ogólnych potłuczeń. Po udzieleniu specjalistycznej pomocy w szpitalu został zwolniony do domu. Jak się okazało sprawców było 8 bądź 9, w wieku od 17 do 30 lat.
