Gdańsk - tragedia w gdańskim gimnazjum
W piątek w jednej z gdańskich szkół gimnazjalnych podczas lekcji, pod nieobecność nauczyciela do 14- letniej dziewczynki podeszło kilku chłopców. Wyciągnęli ją pod tablicę, a kiedy się im wyrwała przewrócili ją na ławkę.
W piątek w jednej z gdańskich szkół gimnazjalnych podczas lekcji, pod nieobecność nauczyciela do 14- letniej dziewczynki podeszło kilku chłopców. Wyciągnęli ją pod tablicę, a kiedy się im wyrwała przewrócili ją na ławkę. Dwóch z nich trzymało dziewczynkę, a dwaj zdjęli spodnie i bieliznę, dotykając miejsc intymnych. Używali przy tym słów wulgarnych Piąty całe, bardzo brutalne zajście nagrywał za pomocą telefonu komórkowego.. Ofiara próbowała się wyrwać, krzyczała i płakała. Po szarpaninie spadła pod ławkę. Ubrała się, chwyciła teczkę i uciekła ze szkoły. Całe zdarzenie trwało około 20 minut. W trakcie tego zajścia kilka dziewczynek próbowało pomóc koleżance lecz chłopcy byli silniejsi.