Wiadomości

Kwidzyn - wiaderkiem wykradł 2 tony węgla

Data publikacji 18.10.2006

Wczoraj kwidzyńscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży 2 ton węgla, którą właściciel oszacował na 900 złotych. Jak wyjaśnił pokrzywdzony Zbigniew O.- mieszkaniec Kwidzyna, w sierpniu 2005 roku do swojego garażu w Rakowcu załadował dwie tony węgla przeznaczone na zimowy opał. Kiedy w grudniu przywiózł drzewo zobaczył, że węgiel znikłâ€ť, z dużej hałdy węgla zostało dosłownie kilka sztuk.

Wczoraj kwidzyńscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży 2 ton węgla, którą właściciel oszacował na 900 złotych. Jak wyjaśnił pokrzywdzony Zbigniew O.- mieszkaniec Kwidzyna, w sierpniu 2005 roku do swojego garażu w Rakowcu załadował dwie tony węgla przeznaczone na zimowy opał. Kiedy w grudniu przywiózł drzewo zobaczył, że węgiel znikłâ€ť, z dużej hałdy węgla zostało dosłownie kilka sztuk. W rozmowie z sąsiadką dowiedział się, że często widywany był tam Krzysztof W., jak otwierał kluczem garaż i pożyczał sobie węgiel, wynosząc go we wiaderku. Właściciel rozmówił się z nim, a ten zobowiązał się do odkupienia opału. Do chwili obecnej nie wywiązał się z obietnicy w związku z czym pokrzywdzony zgłosił kradzież na policję. Teraz przedsiębiorczy sąsiad odpowie za kradzież z włamaniem.

Powrót na górę strony