Gdańsk - poszukiwania zaginionego 6-latka
Data publikacji 03.08.2006
Dziś ok. godz. 11.30 powiadomiono policję o zaginięciu 6-letniego chłopca. Babcia zgłosiła, że wnuczek, który przyjechał z Anglii na wakacje zagubił się.
3.08 ok. godz. 11.30 powiadomiono policję o zaginięciu 6-letniego chłopca. Babcia zgłosiła, że wnuczek, który przyjechał z Anglii na wakacje zagubił się. Mówiła, że szli nad morze deptakiem. W okolicach ul. Falowej chłopiec poszedł zrobić siusiu w pobliskie krzaki. Babcia czekała na dziecko, jednak jego nieobecność się przedłużała. Zaniepokojona kobieta powiadomiła policję. Na poszukiwania ruszyli policjanci z posterunku w Sobieszewie. Powiadomiono również straż graniczną, policjantów z OPP, strażników miejskich, ratowników. Do akcji przystąpił m.in. patrol policji wodnej. Poszukiwania trwały ok. 2 godzin. Chłopca wypatrzyli policjanci z motorówki w okolicach Świbna. 6-latek wyjaśnił, że zamiast wrócić do babci poszedł na plażę lasem. Myślał, że babcia tam będzie na niego czekać. Kiedy jej nie było zaczął jej szukać. Na szczęście zauważyli go policjanci.